Przed Świętami Wielkanocnymi na słupach energetycznych pojawiły się ulotki z elektrowni o wyłączeniu prądu dnia 5 maja 2011. Nikt się nad tym nie zastawiał, ot przerwa techniczna jakich wiele bywało dotychczas.
Rano gdy zobaczyłem monterów wypakowujących nowe lampy z busa wszystko stało się "jasne". I tak oto ulica Rożnowska została dopuszczona do dobrodziejstwa cywilizacji jakim jest oświetlenie uliczne. Duża to ulga, zwłaszcza dla miejscowych kobiet bo już nie będą się musiały martwić, że ich mężowie wracający nocą z Cyprysa nabiją sobie guza potykając się na ciemnej ulicy.
A tak na poważnie, to zwłaszcza mieszkańcy ulicy Rożnowskiej do których i ja należę bardzo długo czekali na zamontowanie lamp na tej ulicy. Cieszę się bardzo, że wreszcie doszło do tej inwestycji, jestem przekonany, że pozostałe osoby zamieszkujące ulicę Rożnowską podzielają moją radość. Pragnę tu podziękować wszystkim ludziom którzy mieli wpływ na wykonanie tej inwestycji, zwłaszcza mieszkańcom wsi, osobom które osobiście się zaangażowały aby doszło do tego faktu.
Witamy w oświeceniu
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Tomek.